Skwar nieziemski, wszyscy noszą spodenki a ja duszę się w długich dżinsach...
Dlaczego wcześniej nie znalazłam w sobie siły na anę?
BILANS:
*śniadanie <kanapeczka i truskawki > ok. 150 kcal
*obiad - powtórka z rozrywki - gołąbki :'( - ok 400 kcal!!!
* truskaaaawki :D - ok 80 kcal
RAZEM: 630 kcal
Więcej niż wczoraj :( Jestem za słaba..
Jako ćwiczenia zaliczam rolki, jeździłam sporo jakieś 2 godziny ;)
Ojj no nie przejmuj sie skarbie! :* Bilans i tak wyszedł piękny! ja też żałuję, paru spraw. Gdyby nie te moje napady byłabym już bardzo blisko swojego celu. No niestety wyszło jak wyszło,ale najważniejsze zeby sie nie poddawać! Pozdrawiam *Black Melody*
OdpowiedzUsuńJaka piękna ta modelka i zdjęcie! Bilans ładny :) powodzenia dalej :*
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, bilans masz śliczny :) Ja również żałuję niektórych decyzji, ale cóż.
OdpowiedzUsuńPowodzenia =]
PS. Ile masz wzrostu?
Wzrost to moje największe przekleństwo bo mogę schudnąć ale nie zmaleję :( Mam 183 cm.
UsuńJeśli masz problem z przeliczaniem kalorii ze względu na wagę produktów, polecam ci stronkę ilewazy.pl, masz tam podane kcal na przykład na sztukę, porcję, szklankę, wszystkie porównywane są do dłoni więc możesz pisać w miarę dokładne bilanse bez konieczności ważenia jedzenia ;) Gołąbki, jeśli są z chudego mięsa i bez sosu to nie aż takie zło, spróbuj też ograniczyć chleb bo bardzo się od niego puchnie. Jak na razie pierwsze dwa dni bardzo ładne, będę zaglądać :D
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!! świetna jest ta stronka bardzo mi pomogłaś :) :)
UsuńP.S. Na ilewazy.pl będziesz miała opisane też kcal z dań domowych bo zakładam że pewnie musisz zjeść przy mamie jakiś obiad czy coś jeśli tak narzekasz o tych gołąbkach ;)
OdpowiedzUsuń